Na razie polska gospodarka jest w dobrej kondycji. PKB w całym 2015 roku wzrósł o 3,6 proc., a w czwartym kwartale o 3,9 proc. To jeden z najlepszych wyników w Europie. Nad światowymi rynkami wisi jednak groźba tąpnięcia w Chinach, co pociągnęłoby za sobą kłopoty gospodarki niemieckiej, będącej najważniejszym partnerem handlowym Polski. Wówczas nierównowaga w finansach publicznych, czyli zbyt wysoki deficyt budżetowy, stanowiłaby czynnik zniechęcający inwestorów do polskiego rynku. A oni i tak już są mocno zniechęceni.